Jeśli do tej pory myślałeś, że potwory to przerażające stwory, które tylko na nas czyhają, żeby móc kogoś wystraszyć, to po obejrzeniu drugiej części hitowej produkcji w reżyserii Genndy Tartakovsky, zdecydowanie zmienisz o nich zdanie. „Hotel Transylwania 2” przedstawia potwory jako dosyć niezdarne, aczkolwiek urocze i słodkie stworzenia. Mieszkańcy hotelu, podobnie jak w pierwszej części, starają się nastraszyć zwykłych śmiertelników. Niestety skutek jest odwrotny, ludzie nie boja się ich, a wręcz uważają je za urocze i sympatyczne.
Co więcej, w drugiej części tej kultowej produkcji, Hotel Transylwania nie jest już taki sam. Od ślubu jedynej córki Draculi – o zgrozo – z człowiekiem, świat potworów stanął do góry nogami. Teraz do hotelu przybywają tłumy turystów, chcący poznać niezwykły świat strzyg, wilkołaków i innych wyjątkowych stworzeń. Dracula powoli zaczyna mieć tego dosyć. Pragnie przywrócić dawny ład i porządek, który niegdyś panował w świecie potworów. Nie czekając długo, zaraz po przyjeździe wnuka, Dracula postanawia połączyć siły ze swoimi wiernymi kompanami i tworzy dla chłopca obóz szkoleniowy dla wampirów. Dodatkowo, sytuacja komplikuje się, gdy do zamku przybywa ojciec Draculi.
„Hotel Transylwania 2”, to świetna dawka śmiechu i niemałych emocji. Fabuła od pierwszych minut jest wciągająca, dzięki czemu młodszy widz łatwo może utożsamić się z głównymi bohaterami. Niewątpliwie film przypadnie do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Wspólny seans filmowy to idealny sposób spędzenie przyjemnego wieczoru.
W te wakacje zobaczysz go w HBO, HBO2 oraz HBO3. Sprawdź datę emisji.
Podziel się opinią: